Prawda kontra „Prawda”
„Prawda” – tak nazywał się jeden z najbardziej załganych dzienników XX wieku, oficjalny organ prasowy Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. W latach 70. owa „Prawda”, kierowana przez partyjnych dygnitarzy, rozpowszechniana była w ponad 10 milionach egzemplarzy. Wspierały ją siostrzane „Prawdy”, m.in. „Komsomolskaja Prawda” skierowana do czerwonego narybku.
"Niemiecki Tygodnik w Walce o Prawdę” - taki podtytuł nosił kluczowy nośnik nazistowskiej propagandy – związany z NSDAP tygodnik „Der Stürmer” (Szturmowiec). Albert Forster, szef NSDAP w Gdańsku, oceniał: - Bez Juliusa Streichera i jego „Szturmowca” większość obywateli nie dostrzegałaby potrzeby rozwiązania kwestii żydowskiej. Dlatego można żywić nadzieję, że ludzie, którzy chcą poznać rzetelną prawdę o kwestii żydowskiej, będą czytać „Der Stürmera”.
Trybunał w Norymberdze uznał Streichera za współwinnego ludobójstwa. Mimo to miał on (i nadal ma) całą – nomen omen – rzeszę naśladowców. Media z „prawdą” w tytule lub podtytule nakręcały rzezie w Bośni i Ruandzie. Łgarstwa i manipulacje kolportowane były i są pod szyldem „prawdy” także nad Wisłą.
Czytaj więcej: