FACEBOOK...
MENU...
Z niepokojem obserwuję powrót do rozumienia patriotyzmu w kategoriach plemiennych, w których kluczowe są „więzy krwi”, pochodzenie i wyznanie, a zewnętrznymi przejawami ostentacyjne posługiwanie się narodowymi symbolami i wariacjami na ich temat. Tak rozumiany „patriotyzm” ma na celu wykluczenie innych, kreowanie fałszywych zagrożeń i budowanie wspólnoty na strachu i konflikcie. Doświadczenia minionego stulecia powinno nas jednak nauczyć, że jest to prosta droga do destrukcji i krwawego rozstrzygania sporów. A przecież przejawem patriotyzmu powinna być troska o dobro wspólne, o które najskuteczniej można zadbać na polu współpracy i zaufania. Patriotą może być każdy, niezależnie od pochodzenia, wyznania, koloru skóry, kto o dobro wspólne dba. W tym znaczeniu większym patriotą może być imigrant z Afryki, który w Polsce znalazł swój dom, identyfikuje się z nową Ojczyzną i pracuje na rzecz wspólnego dobra, niż ubrany z t-shirt z biało czerwonym orłem nacjonalista grożący śmiercią „wrogom ojczyzny” i podsycający narodowe, religijne czy rasowe konflikty.
Najnowsze w galerii...
Partnerzy OIPC...
  • Stowarzyszenie Romów w Polsce