FACEBOOK...
MENU...
wystawa młodzi o swoich bohaterach
Konferencji towarzyszyła wystawa przygotowana przez młodzież z terenu ziemi oświęcimskiej. Nastolatkowie opisali swoich bohaterów. Niejednokrotnie wypowiedzi były bardzo osobiste, wskazujące za wzór do naśladowania najbliższych: babcię, dziadka, mamę. Wśród przykładów bohaterów znaleźli się także sportowcy, aktorzy, malarze. 

Wystawa została przygotowana przez: Joannę Chrząszcz-Wronkę, Katarzynę Gajdę, Natalię Kulawik, Anitę Kubiczek, Szymona Lech, Pawła Muchę, Dominikę Wronkę, Natalię Poznańską, Agnieszkę Wójcik pod opieką dr Alicji Bartuś.

KTO JEST MOIM BOHATEREM? 

Magdalena Starowicz (16 lat): Mój tata każdego dnia pokazuje mi, jak stać się lepszym człowiekiem. Dzięki niemu uczę się pomagać ludziom i odkrywać, że życie jest pięknym darem. No i to, co chyba najważniejsze, że nigdy nie wolno się poddawać. Jestem bardzo dumna, że mam takiego bohatera obok siebie.

Julia Lech (19 lat): Kiedy zginął tata, mama została sama z trójką małych dzieci. Utrzymanie rodziny było wyzwaniem. Często narzekałam z braćmi na naszą sytuację. Nie rozumiałam wtedy, jak ciężko musiało być mamie. Wszystko, co posiadam, zawdzięczam jej poświęceniu i ciężkiej pracy. Ona jest moja bohaterką.

Julia Dyląg (17 lat): Do działania zawsze mnie inspiruje moja babcia. Zawdzięczam jej wszystko, co najlepsze w życiu. Towarzyszy mi zarówno w szczęśliwych, jak i smutnych chwilach. Imponuje mi jej pogodne usposobienie oraz to, w jaki sposób radzi sobie z każdym problemem.

Karolina Gawlik (17 lat): Mój dziadek w zeszłym roku uratował tonące dziecko. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem tego, co zrobił i jaki spokój przy tym zachował. Jest osobą godną naśladowania, posiada w sobie wszystkie cechy, które chciałabym mieć.

Gabriela Fuks (18 lat): Maria Skłodowska-Curie walczyła o pozycję w świecie nauki zdominowanym przez mężczyzn. Laureatka dwóch Nagród Nobla, badaczka, wykładowczyni, ale też kochająca matka i żona. Pokazała, że można przeciwstawić się schematom.

Justyna Wandor (24 lata): Jan Paweł II to człowiek, który był „wielki” nie przez to, co miał czy kim był, lecz przez to, czym dzielił się z innymi. Kochał wszystkich ludzi bez względu na ich wiarę czy poglądy.

Aleksandra Gwizdała (20 lat): Człowiekiem, którego mogę nazwać bohaterem jest Chesley Sullenberger – amerykański pilot, który 15 stycznia 2009 r. lądował na rzece Hudson, ratując tym samym pasażerów.

Jan Jarzyna (17 lat): Karol Linetty – piłkarz, mający za sobą 14 występów w reprezentacji z orzełkiem na piersi. Pochodzi z niewielkiego Żnina. Po przeprowadzce do Poznania był przez rówieśników wyszydzany ze względu na to, że często brakowało mu pieniędzy. Jest on dla mnie przykładem, że nawet pochodząc z małej miejscowości może osiągnąć sukces.

Joanna Urbańczyk (18 lat): Anna Dymna to aktorka, która potrafiła swoim talentem podzielić się ze światem, czyniąc go piękniejszym. Jest bohaterką, bo nawet robiąc karierę nie zapomniała o drugim człowieku. Zakładając Fundację „Mimo Wszystko”, stała się dla mnie kimś godnym naśladowania.

Natalia Sajnaj (20 lat): Frida Kahlo całe swoje życie miała pod górkę. Powikłania po wypadku w młodości do końca życia dawały o sobie znać. Do bólu fizycznego doszedł ból psychiczny związany ze zdradami męża, potem rozwód i zagubienie w świecie. Obrazy stały się świadectwem jej cierpienia. Pokazała, że choć była skazana na upadek, podniosła się.

Aleksandra Lorenc (17 lat): Wojciech Młynarski kształtuje od lat charaktery Polaków. A charakter – jak pokazuje historia – to dla nas Polaków bardzo ważna sprawa, bo często musieliśmy podejmować trudne decyzje w oparciu o charakter narodu.

Mateusz Bodzoń (20 lat): Dla mnie bohater to ktoś, kto potrafi walczyć o siebie, o swoją tożsamość i samoakceptację. Taką osobą jest Anna Grodzka. Transeksualizm w dzisiejszych czasach jest bowiem nadal powodem do wstydu, zwłaszcza w Polsce. Wierzę, że w przyszłości osoby transseksualne nie będą musiały borykać się z problemem braku akceptacji

Agata Fatyga (16 lat): Yulia Zagoruychenko –wielokrotna mistrzyni świata w tańcach latynoamerykańskich wraz z partnerem Riccardem Cocchi są inspiracją wielu tancerzy na całym świecie, także moją. Ich technika, styl tańca, postawa taneczna motywują do spędzenia mnóstwa godzin na treningowych.

Martyna Szubka (19 lat): Moją bohaterką, jak też inspiracją, jest piosenkarka Demetria Lovato. Pokazała, że w życiu nie ma tematów tabu, że każdy człowiek jest wartościowy, a bycie silnym i niezależnym nie jest tylko cechą mężczyzn.

Szymon Lech (18 lat): Vincent van Gogh – nie zabił się, bo był chorym szaleńcem, popełnił samobójstwo, by nie przegrać pojedynku z chorobą. Nic nie potrafiło przynieść mu takiego szczęścia, prawdziwego ukojenia jak sztuka. Zdarzało się, że przymierał głodem, ale za nic nie potrafił odłożyć pędzli. Stworzył ponad 2000 dzieł. Pomimo niezrozumienia przez ludzi swojej epoki nie poddał się. Dziś możemy podziwiać jego prace.

Klaudia Wątroba (17 lat): Martyna Wojciechowska wiele podróżuje, a jej filmy przybliżają nam ludzi z całego świata, dzięki czemu mamy większą wiedzę na temat rożnych kultur. Podziwiam jej hart ducha oraz to, że znajduje też czas na działalność charytatywną.

Kamila Klimowicz (20 lat): Krystyna Janda – jej nazwisko jest dla mnie synonimem słowa „wolność”. Nawet w trudnych dla Polski czasach, nie bała się wyrażać opinii na tematy polityczne, a robiła to w niesamowicie interesujący sposób – poprzez sztukę. Udowadnia ona, że sukces mogą osiągnąć nie tylko mężczyźni, ale i kobiety.

Justyna Matusiak (17 lat): Moją bohaterką jest Magda Gessler – kreatorka smaku i stylu. Swym odważnym, często ryzykownym działaniem, przywróciła do porządku już niejedną restaurację, ratując tym samym wielu ludzi z kłopotów finansowych.

Bartosz Budziała (18 lat): Moimi bohaterami są: Janina Trojanowska-Zborowska oraz Jerzy Zborowski. Podczas wojny Janina była łączniczką, a Jerzy dowódcą w powstaniu warszawskim. Byli w sobie zakochani. Janina została ranna i miała poparzoną twarz. Jerzy ożenił się z nią, aby udowodnić, że kocha ją za to, jaką jest osobą. Kiedy on został ranny i było już wiadomo, że nie zdoła uciec przed Niemcami, Janina została z nim do końca, choć wiedziała, że jest to równoznaczne ze śmiercią.

Aleksandra Zając (16 lat): Moja bohaterką jest św. Matka Teresa z Kalkuty. Uratowała życie wielu ludziom, pomagała im, leczyła, rozmawiała, modliła się za nich i darzyła ich wielką miłością. Nie bez przyczyny wybrałam ją jako moją patronkę do bierzmowania. Pozytywnie mnie inspiruje i uczy, żeby bezinteresownie pomagać ludziom.

Monika Pieczonka (18 lat): Arnold Schwarzenegger jest dla mnie naprawdę KIMŚ. I to nie tylko ze względu na to, że potrafił podnieść na własnych rękach ciężary 230 kg. Przede wszystkim to człowiek o wspaniałej osobowości i sile charakteru. Potrafił stawiać sobie ambitne cele i wytrwale dążyć do ich realizacji. Zawsze wierzył w to, że kiedyś los się odmieni. Tak też się stało. Zarabiając miliony dolarów, znajduje czas na działalność charytatywną.

Paweł Mucha (18 lat): Walt Disney zaczynał, pisząc dla małej gazety, z której został zwolniony bo – jak twierdził redaktor – brakowało mu wyobraźni i dobrych pomysłów. Poniósł wiele porażek, nie poddał się i odniósł wreszcie ogromny sukces. Wraz z bratem, Royem Oliverem, założyliwspólnie przedsiębiorstwo Walt Disney Productions. Dzięki ogromnej determinacji i woli walki zdobył to, o czym marzył – stworzył fantastyczny świat bajek.

opis niedostepny
opis niedostepny
opis niedostepny
opis niedostepny
opis niedostepny
opis niedostepny
opis niedostepny
Najnowsze w galerii...
Partnerzy OIPC...
  • Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu